Kurczę.

30 listopada 2006

Dotkliwie rozbolało mnie gardło. Niedobra mgła. Ale za to dobra Mocca wypita w towarzystwie Sammaela.

Zdałem!

25 listopada 2006

Egzamin na prawo jazdy kategorii A. Teraz tylko muszę przekonać mamusię, że naprawde dużo bardziej wole umrzeć młodo na motocyklu niż na raka.

Panienka z okienka w WORD-zie na Powstańców pamiętała moje nazwisko i sprawę (opóźnienie w wysyłanu dokumentów) po ponad miesiącu. Młoda, ładna, pewnie nie zamężna. To coś znaczy ? Powinienym tam pójść jescze raz bez administracyjnego celu ?

Drogie dzieci…

24 listopada 2006

… wiecie, że dziś na politechnice był 11 listopada? Ja też nie wiedziałem.

A, kocham Kruka.

Today’s

20 listopada 2006

Cons:

  1. Tłukłem się w syberyjskim ubraniu ponad godzinę na pragę, żeby pojeździć sobie motorkiem po placyku. Potem 1h z powrotem.
  2. Obiad był niedobry.
  3. Spóźniłem się na wykład, a tego nie chciałem.
  4. Pasztet chciał mnie poderwać.
  5. Wykład był nudny.
  6. Zepsuła mi się sieć. Musiałem poprawiać instalację gniazdka telefonicznego. Oczywiście, kopnął mnie przy tym prąd (na szczęście w tel. to tylko parę voltów).

Always look on the bright side of life.
A więc, Pros:

  1. Chciał mnie poderwać… ktokolwiek.
  2. W autobusie powrotnym widziałem dwie fajne dupy.
  3. Ustaliłem z ziomem, że podobają nam się kobiety o zupełnie innym typie urody. To dobrze prorokuje naszej przyjaźni.

Vivat pępek Artura!

15 listopada 2006

Kiedyś zwykłem mówić, że mam brzuch jak Boruc, ale widzę, że Arturowi się ostatnio przytyło. Na szczęście oprócz masy podniosła mu się technika i refleks. Niestety kosztem wybijania.

Teraz jesteśmy tacy sami. =]

Doda…

14 listopada 2006

…rzuciła Majdana. Nic nie trwa wiecznie.

… „Kto idzie na browar na LTM’ie ?” Prowadząca ALIN po powrocie do sali dopisała: „Ja mam ćwiczenia… :(„

… są anielsko piękne poza tym, że nie mają biustu, czy tylko ta jedna?

Autobus linii 726…

7 listopada 2006

… godzina 9.37

Łysy kolo w dresie czyta książkę.
Ludzie bezdomni.
Ambitniejszy ode mnie.

The thin line…

6 listopada 2006

  • Wygarnąłeś jej coś po waszym rozstaniu?
  • Nic specjalnego.
  • Ehh.. Domyśliła się, że dla Ciebie [ten adres] i nie chce podać. Ja mogę go i dostać, ale czy Ty chcesz dalej się tą kobietą dołować?